[Poradnik] Jak naprawić połamane plastiki

By skleić własnoręcznie plastik potrzebujemy: - lutownica - będziemy nią spawać pęknięcie, - żywica poliestrowa (Repair Box) - w zestawie mata szklana i utwardzacz, 250 g za ok. 15 zł., - szpachlówka wykańczająca - w zestawie utwardzacz (taki sam jak z żywicy), 250g za ok. 10 zł., - pędzelki dwa mniejsze - jeden do nakładania żywicy, drugi zapasowy, gdy pierwszy się nam zniszczy, 2 zł. za szt., - rozpuszczalnik Nitro bądź benzyna ekstrakcyjna - do czyszczenia pędzla i oczyszczania od tłuszczu, 4 zł., - nożyczki, - coś do mieszania, - papier ścierny 200, wodny 400, wodny 800. Na wstępie chciałbym napisać, że nasza amatorska naprawa nie jest tak trwała jak spawanie maszyną specjalnie do tego przeznaczoną. Jednak i z tym bywa różnie. Połamany plastik przykręcamy w miejsce gdzie, powinien się znajdować na skuterze. Należy skręcić go tak by każda śrubka była na swoim miejscu. Ważne jest by nie ominąć żadnej z nich. Następnie bierzemy rozgrzaną lutownicę i pęknięcie na całej jego długości i nawet troszkę ponad, 'dziurawimy' obie strony w sposób taki jak na zdjęciu. Najpierw końce pęknięcia i środek, potem resztę pęknięcia. Gdy wyschnie roztapiamy całość z góry by była mniej więcej równa (lepiej jest jeżeli są doły niżeli górki, bo te pierwsze łatwo załatamy szpachlówką). Po wyschnięciu bierzemy gruby papier ścierny (200) i szlifujemy miejsce sklejone z wierzchu oraz od dołu na około pęknięcia (żywica będzie mocniej 'trzymała się' plastiku). Etap klejenia mamy za sobą, teraz czas na wzmacnianie Docinamy sobię kawałki maty szklanej odpowiednio dopasowane do kształtu pęknięcia. Pamiętajmy by zrobić dwu centymetrowy zapas z każdej strony oraz by dociąć dwie lub trzy warstwy maty. Bierzemy suchą szmatkę, czubek nasączamy rozpuszczalnikiem i przeczyszczamy miejsce klejenia. Następnie wlewamy odpowiednią ilość żywicy do jakiegoś pojemniczka i dodajemy utwardzacza. Im więcej go dodamy, tym żywica szybciej wyschnie (ale bez przesady ). Logiczne, że im mniej utwardzacza dodamy tym żywica będzie wolniej schnęła, bądź nie wyschnie wcale, co jest nie lada problemem. Gdy już uporamy się z wymieszaniem składników czas przystąpić do zamoczenia naszego pędzelka w roztworze i nałożeniu na pęknięcie od strony WEWNĘTRZNEJ (z zewnątrz nie kleimy żywicą z powodu naszego nie doświadczenia w szpachlowaniu i szlifowaniu krzywizn). Potem nasze docięte kawałki maty nakładamy na mokre miejsce i dalej 'malujemy' żywicą, aż cała mata zostanie dokładnie zamoczona. Tak robimy z trzema warstwami maty szklanej. Teraz plastik należy odłożyć w jakieś suche i ciepłe miejsce by żywica szybciej nam wyschła. Zakończyliśmy pomyślnie etap drugi Teraz rozrabiamy szpachlówkę z utawardzaczem. Tak jak w przypadku żywicy, lepiej dać więcej utwardzacza, by potem nie czekać długo na wyschnięcie. Po rozrobieniu, nakładamy starannie masę na sklejone pęknięcie. Należy zrobić to starannie i nie przesadzać z ilością, bo potem dużo czasu zajmie nam szlifowanie. Po wyschnięciu bierzemy papier ścierny '200' i z góry delikatnie szlifujemy (nie do równej powierzchni!). Następnie wodny papier '400' maczamy w wodzie i szlifujemy do równej powierzchni. Tak samo z papierem wodnym '800'. Jeżeli czujemy, że mamy jeszcze jakieś nierówności powtarzamy całość od nowa (rozrobienie i nałożenie szpachlówki i zeszlifowanie). Tak przygotowany plastik, matowimy na całej jego powierzchni papierem '800' i oddajemy do lakiernika, bądź malujemy spray`em. Mam nadzieję, że poradnik pomoże Waszym skuterom wyglądać estetyczniej Poradnik nie jest mojego autorstwa. Został umieszczony za pozwoleniem kolegi z innego forum za co serdecznie mu dziękuję

  PRZEJDŹ NA FORUM